sobota, 20 kwietnia 2013

Sobota 20.04

Na Malcie wylądowaliśmy zgodnie z planem o 9:25. Słońce i bardzo ciepło. Powitały nas palmy i typowo śródziemnomorskie krajobrazy.
Na szczęście wszystkie bagaże przyleciały z nami, więc po chwili udaliśmy się do sali przylotów i z niecierpliwością czekaliśmy na przedstawiciela szkoły Easy School of Languages. Ian pojawił się po paru minutach, przywitał wszystkich uczniów i zabrał nas do czekającego autobusu. Wszyscy zostali rozwiezieni do rodzin goszczących.
O 12:00 spotkaliśmy się wszyscy razem i po kilkudziesięciu minutach czasu na zakupy i jedzenie poszliśmy na plażę. Spacer był bardzo długi - trwał prawie godzinę, i biegł wzdłuż krętego malowniczego wybrzeża.
Na plaży było dosyć tłoczno, ale udało nam się znaleźć trochę wolnego miejsca dla całej grupy. Pierwsza grupa śmiałków poszła sprawdzić temperaturę wody i po kilku okrzykach wszyscy stwierdzili, że jest wystarczająco ciepła aby się zamoczyć. Potwierdzam - aż taka strasznie zimna nie była.
Na plaży spędziliśmy dosyć dużo czasu, grając w ringo, piłkę, chlapiąc się w wodzie i opalając. Potem jeszcze równie długi spacer z powrotem i czas wolny na odwiedzenie supermarketu, gdyż w niedzielę sklepy na Malcie są pozamykane.























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz